Bidony i sztućce MAM - recenzja

Dzisiaj, dla odmiany, chcieliśmy z Małym Człowiekiem przedstawić Wam produkty firmy MAM. Są one dostępne w aptekach i sklepach dziecięcych. Miałam z nimi styczność w pracy i kiedy Starsza Siostra była mała, a teraz zostaliśmy z Małym Człowiekiem zaproszeni do przetestowania kilku z nich. Podstawowe plusy, które znalazłam jeszcze przed użyciem to to, że są bezpieczne dla dzieci- wolne od BPA, można je myć w zmywarce, a także mają bardzo ładny wygląd.
Mały Człowiek otrzymał w swojej paczce 3 produkty: Primamma kubek 2 w 1, kubek MAM Sport Cup oraz sztućce Baby's Cutlery.

Szczególnie przypadł nam do gustu kubek Primamma 2 w 1. To wyjątkowe rozwiązanie, gdyż poza klasycznym bidonem z rurką, jest to jednocześnie pojemnik na przekąski lub smoczek.


http://www.ceneo.pl/31747607#crid=75666&pid=10102

Mały Człowiek smoczka nie używa, ale bardzo spodobał mu się pomysł przechowywania w bidonie chrupek czy kawałków owoców i przekąszania w trakcie zabawy. Moim zdaniem jest to również świetne rozwiązanie na wiosenne i letnie spacery na wypadek ataku małego głodu.
Kolejny plus za to, że otwieranie zarówno schowka, jak i zabezpieczenia bidonu, jest na tyle wygodne, że dziecko jest w stanie samo je obsługiwać.

http://www.ceneo.pl/31747607#crid=75666&pid=10102

Co tu dużo mówić- po prostu stary bidon poszedł w odstawkę :D

Drugi kubek, czyli MAM Sport Cup to sportowy bidon-niekapek o oryginalnym wykrzywionym kształcie ułatwiającym picie.


Przed przeciekaniem chroni silikonowa uszczelka, którą można łatwo wyjąć i wyczyścić. Można również używać go bez tej uszczelki, a wtedy działa jak zwykły sportowy bidon, bez funkcji niekapka. Ta opcja jest dobra dla tych dzieci, które nie umieją pić z niekapków. Mały Człowiek nigdy do niekapków się nie przekonał, więc częściej używa go bez uszczelki.
Ostatnim elementem naszego zestawu były sztućce. Są one przeznaczone dla dzieci już od 6 miesiąca życia. Mój maluch jest już nieco starszy, ale dzięki temu już od pierwszego użycia świetnie sobie radził z nowym zestawem. Z łyżką i widelcem znał się już wcześniej dość dobrze, ale nożyk MAM był jego pierwszym. Ze względu na kształt rączki, bardzo poręcznie się trzyma i Mały Człowiek od razu wziął się za krojenie :)


Posiłek poszedł bardzo szybko i już wkrótce dostałam pusty talerzyk z prośbą o dokładkę.


Podsumowując, po przetestowaniu produktów MAM, mogę je Wam z czystym sumieniem polecić. Jeśli zdecydowalibyście się na zakup, to zapraszam do aptek albo do sklepu MAM. Jeśli polubicie ich profil na facebooku, otrzymacie rabat :)

https://pl-pl.facebook.com/MAMPoland

2 komentarze:

  1. wszystko z plastiku..szajs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, zupełnie zapomniałam,że przecież niemowlakom daje się pić ze szklanki albo ewentualnie porcelany, najlepiej po babci :D

      Usuń