Karmienie piersią a leki cz. I
Karmienie piersią jest naturalnym
sposobem żywienia niemowlaka, który przynosi całe mnóstwo
korzyści dla dziecka. Można by o tym napisać cały osobny artykuł,
ale nie samo karmienie będzie dzisiejszym moim tematem, lecz to co
często martwi karmiącą matkę borykającą się z różnymi
dolegliwościami, czyli jak bezpiecznie się leczyć nie przerywając
karmienia. W końcu WHO zaleca wyłączne karmienie piersią do 6
miesiąca życia dziecka, a wielu mamom udaje się karmić o wiele
dłużej, więc przez tak długi czas każdej z nas zdarza się ból
głowy, przeziębienie lub inna choroba.
Na początek kilka ogólnych rad:
- To, że zachorowałaś i musisz brać leki nie zawsze oznacza, że musisz odstawić dziecko od piersi. Wiele leków jest bezpiecznych przy karmieniu,a jeśli akurat nie można takiego zastosować to można walczyć o laktację odciągając pokarm i wracając do karmienia, kiedy jest to już bezpieczne.
- Przed zażyciem leku, który dostępny jest tylko na receptę skonsultuj się ze swoim zaufanym lekarzem.
- Na to czy zastosowanie leku będzie bezpieczne ma również wpływ to w jakim wieku jest dziecko i jak często jest karmione. Inną ilość leku dostanie w pokarmie dziecko karmione co 2 godziny, a inną takie, które ma już rozszerzoną dietę i karmione jest piersią 1-2 razy dziennie.
- Dużo bezpieczniejsze są leki stosowane miejscowo, gdyż do organizmu matki wchłaniają się w niedużym stopniu, a w jeszcze mniejszym docierają do dziecka w pokarmie.
Kluczową rolę dla przenikania leku do
mleka ma jego farmakokinetyka. Brzmi to pewnie dla większości z Was
raczej obco, ale dla lepszego zrozumienia tematu spróbuję to
przybliżyć:
- lipofilność, czyli dobra rozpuszczalność w tłuszczachLeki lipofilne będą w większej ilości obecne w mleku matki, gdyż jest ono emulsją zawierającą tłuszcze. Należy jednak wziąć też pod uwagę czas karmienia, gdyż w początkowej fazie pokarm zawiera większą ilość wody, stopniowo z czasem zmieniając się w bardziej tłusty. Inaczej więc sytuacja wygląda, gdy dziecko je krótko a często, a inaczej gdy długo i rzadko.
- Wiązanie z białkami osocza.Najkorzystniej dla karmiącej jest, gdy lek w jak największym stopniu wiąże się z białkami osocza. Oznacza to bowiem, że zostaje w organizmie matki, a nie przechodzi do mleka.
- Masa cząsteczkowa lekuIm masa mniejsza, tym cząsteczka leku łatwiej przechodzi do mleka.
- Okres półtrwania, który pozwala nam określić bezpieczny odstęp między zażyciem leku a karmieniem. Im krótszy okres półtrwania ma lek, tym lepiej, bo po pierwsze możemy szybciej karmić, a po drugie oznacza to, że mniejsze jest ryzyko jego kumulowania się w organizmie matki i dziecka.
- Wskaźnik iloraz mleko/osoczeMożna odnaleźć dane podające te wskaźniki dla konkretnych leków. Przyjmuje się, że bezpieczne są leki o ilorazie M/O mniejszym niż 1, jednak nie jest to jedyny wyznacznik, którym należy się kierować.
Dla leków stosowanych przy laktacji
stworzono analogiczną skalę, jak w przypadku stosowanych w ciąży,
o których już pisałam. Nazywane są one kategoriami ryzyka
laktacyjnego wg prof. Hale'a:
L1 „najbezpieczniejsze”
Grupa
ta obejmuje leki, które były przyjmowane podczas laktacji przez
dużą liczbę matek bez żadnego zaobserwowanego negatywnego efektu
u karmionego dziecka. Na lekach z tej grupy były przeprowadzane
badania wśród matek karmiących piersią, które nie wykazały
ryzyka dla dziecka ani możliwości odległego działania
szkodliwego. Obejmuje także produkty lecznicze niedostępne drogą
doustną dla dziecka.
Grupa
ta obejmuje leki, które były stosowane u ograniczonej liczby matek,
które nie wykazały działań niepożądanych u karmionych dzieci.
Grupę tą stanowią także leki, dla których istnienie ryzyka po
zastosowaniu leku jest mało prawdopodobne.
L3
„prawdopodobnie bezpieczne”
Nie
istnieją kontrolowane badania na grupie kobiet karmiących piersią,
jednakże ryzyko niepożądanego działania leku u karmionego dziecka
jest możliwe. Tyczy się także leków, dla których badania
wykazały tylko minimalny niezagrażający efekt niepożądany. Lek
należący do tej grupy powinien być podany tylko wtedy, gdy
korzystny efekt przewyższa ryzyko, które niesie dla karmionego
dziecka. Ponadto wszystkie nowe leki, które nie mają
przeprowadzonych odpowiednich badań, są automatycznie kwalifikowane
do tej grupy, co jest niezależne od tego, jak bardzo mogą być
bezpieczne dla karmionego dziecka.
L4
„prawdopodobnie szkodliwe”
Dla
leków z tej grupy istnieją dowody szkodliwego wpływu na karmione
dziecko albo wytwarzanie mleka, jednakże korzyści z ich
zastosowania u matek karmiących mogą być akceptowalne pomimo
ryzyka dla dziecka (np. jeżeli zastosowanie leku jest niezbędne dla
ratowania życia albo z powodu zagrażającej poważnej choroby, w
sytuacji, w której nie ma możliwości zastosowania innego,
bezpieczniejszego preparatu lub jest on nieskuteczny).
L5
„szkodliwe”
Badania
na grupie matek karmiących piersią wykazały istotne i
udokumentowane ryzyko dla dziecka w oparciu o doświadczenia na
ludziach. Grupę tą stanowią także leki o wysokim ryzyku
szkodliwości dla dziecka. Ryzyko zastosowania leku z tej grupy u
kobiety karmiącej piersią stanowczo przewyższa każdą możliwą
korzyść z karmienia. Leki z tej grupy są przeciwwskazane u kobiet
karmiących piersią.
To tyle tytułem wstępu. W kolejnej części zamieszczę konkretne przykłady. Do poczytania już wkrótce :)
WHO zaleca wyłączne karmienie piersią do 6 miesiąca życia dziecka, a następnie kontynuowanie karmienia do 2 roku życia lub dłużej
OdpowiedzUsuń