Karmienie piersią jest naturalnym sposobem żywienia niemowlaka, który przynosi całe mnóstwo korzyści dla dziecka. Można by o tym napisać ca...

Karmienie piersią a leki cz. I

12/05/2015 Far Minka 1 Comments

Karmienie piersią jest naturalnym sposobem żywienia niemowlaka, który przynosi całe mnóstwo korzyści dla dziecka. Można by o tym napisać cały osobny artykuł, ale nie samo karmienie będzie dzisiejszym moim tematem, lecz to co często martwi karmiącą matkę borykającą się z różnymi dolegliwościami, czyli jak bezpiecznie się leczyć nie przerywając karmienia. W końcu WHO zaleca wyłączne karmienie piersią do 6 miesiąca życia dziecka, a wielu mamom udaje się karmić o wiele dłużej, więc przez tak długi czas każdej z nas zdarza się ból głowy, przeziębienie lub inna choroba.




Na początek kilka ogólnych rad:

  • To, że zachorowałaś i musisz brać leki nie zawsze oznacza, że musisz odstawić dziecko od piersi. Wiele leków jest bezpiecznych przy karmieniu,a jeśli akurat nie można takiego zastosować to można walczyć o laktację odciągając pokarm i wracając do karmienia, kiedy jest to już bezpieczne.
  • Przed zażyciem leku, który dostępny jest tylko na receptę skonsultuj się ze swoim zaufanym lekarzem.
  • Na to czy zastosowanie leku będzie bezpieczne ma również wpływ to w jakim wieku jest dziecko i jak często jest karmione. Inną ilość leku dostanie w pokarmie dziecko karmione co 2 godziny, a inną takie, które ma już rozszerzoną dietę i karmione jest piersią 1-2 razy dziennie.
  • Dużo bezpieczniejsze są leki stosowane miejscowo, gdyż do organizmu matki wchłaniają się w niedużym stopniu, a w jeszcze mniejszym docierają do dziecka w pokarmie.

Kluczową rolę dla przenikania leku do mleka ma jego farmakokinetyka. Brzmi to pewnie dla większości z Was raczej obco, ale dla lepszego zrozumienia tematu spróbuję to przybliżyć:

  • lipofilność, czyli dobra rozpuszczalność w tłuszczach
    Leki lipofilne będą w większej ilości obecne w mleku matki, gdyż jest ono emulsją zawierającą tłuszcze. Należy jednak wziąć też pod uwagę czas karmienia, gdyż w początkowej fazie pokarm zawiera większą ilość wody, stopniowo z czasem zmieniając się w bardziej tłusty. Inaczej więc sytuacja wygląda, gdy dziecko je krótko a często, a inaczej gdy długo i rzadko.
  • Wiązanie z białkami osocza.
    Najkorzystniej dla karmiącej jest, gdy lek w jak największym stopniu wiąże się z białkami osocza. Oznacza to bowiem, że zostaje w organizmie matki, a nie przechodzi do mleka.
  • Masa cząsteczkowa leku
    Im masa mniejsza, tym cząsteczka leku łatwiej przechodzi do mleka.
  • Okres półtrwania, który pozwala nam określić bezpieczny odstęp między zażyciem leku a karmieniem. Im krótszy okres półtrwania ma lek, tym lepiej, bo po pierwsze możemy szybciej karmić, a po drugie oznacza to, że mniejsze jest ryzyko jego kumulowania się w organizmie matki i dziecka.
  • Wskaźnik iloraz mleko/osocze
    Można odnaleźć dane podające te wskaźniki dla konkretnych leków. Przyjmuje się, że bezpieczne są leki o ilorazie M/O mniejszym niż 1, jednak nie jest to jedyny wyznacznik, którym należy się kierować.

Dla leków stosowanych przy laktacji stworzono analogiczną skalę, jak w przypadku stosowanych w ciąży, o których już pisałam. Nazywane są one kategoriami ryzyka laktacyjnego wg prof. Hale'a:

L1 „najbezpieczniejsze”
Grupa ta obejmuje leki, które były przyjmowane podczas laktacji przez dużą liczbę matek bez żadnego zaobserwowanego negatywnego efektu u karmionego dziecka. Na lekach z tej grupy były przeprowadzane badania wśród matek karmiących piersią, które nie wykazały ryzyka dla dziecka ani możliwości odległego działania szkodliwego. Obejmuje także produkty lecznicze niedostępne drogą doustną dla dziecka.

L2 „bezpieczniejsze”
Grupa ta obejmuje leki, które były stosowane u ograniczonej liczby matek, które nie wykazały działań niepożądanych u karmionych dzieci. Grupę tą stanowią także leki, dla których istnienie ryzyka po zastosowaniu leku jest mało prawdopodobne.

L3 „prawdopodobnie bezpieczne”
Nie istnieją kontrolowane badania na grupie kobiet karmiących piersią, jednakże ryzyko niepożądanego działania leku u karmionego dziecka jest możliwe. Tyczy się także leków, dla których badania wykazały tylko minimalny niezagrażający efekt niepożądany. Lek należący do tej grupy powinien być podany tylko wtedy, gdy korzystny efekt przewyższa ryzyko, które niesie dla karmionego dziecka. Ponadto wszystkie nowe leki, które nie mają przeprowadzonych odpowiednich badań, są automatycznie kwalifikowane do tej grupy, co jest niezależne od tego, jak bardzo mogą być bezpieczne dla karmionego dziecka.

L4 „prawdopodobnie szkodliwe”
Dla leków z tej grupy istnieją dowody szkodliwego wpływu na karmione dziecko albo wytwarzanie mleka, jednakże korzyści z ich zastosowania u matek karmiących mogą być akceptowalne pomimo ryzyka dla dziecka (np. jeżeli zastosowanie leku jest niezbędne dla ratowania życia albo z powodu zagrażającej poważnej choroby, w sytuacji, w której nie ma możliwości zastosowania innego, bezpieczniejszego preparatu lub jest on nieskuteczny).

L5 „szkodliwe”
Badania na grupie matek karmiących piersią wykazały istotne i udokumentowane ryzyko dla dziecka w oparciu o doświadczenia na ludziach. Grupę tą stanowią także leki o wysokim ryzyku szkodliwości dla dziecka. Ryzyko zastosowania leku z tej grupy u kobiety karmiącej piersią stanowczo przewyższa każdą możliwą korzyść z karmienia. Leki z tej grupy są przeciwwskazane u kobiet karmiących piersią.


To tyle tytułem wstępu. W kolejnej części zamieszczę konkretne przykłady. Do poczytania już wkrótce :)

1 komentarz:

  1. WHO zaleca wyłączne karmienie piersią do 6 miesiąca życia dziecka, a następnie kontynuowanie karmienia do 2 roku życia lub dłużej

    OdpowiedzUsuń