Gdy furczy w nosku, czyli kilka rad na katar.
Follow my blog with BloglovinCo możemy zrobić kiedy dziecko męczy katar?
* Oczyszczanie noska. Może nam do tego posłużyć aspirator np. Frida lub Katarek. Podstawowa różnica między nimi to źródło siły ssącej. W pierwszym przypadku musimy odciągać ustami, w drugim zaś podłącza się aspirator do odkurzacza. Żeby ułatwić oczyszczanie noska, zwłaszcza w przypadku gęstego kataru, warto pamiętać o nawilżeniu śluzówki. Może wystarczyć wkropienie kilku kropli soli fizjologicznej, ale jeszcze skuteczniejsze jest użycie wody morskiej w sprayu. Po takim zabiegu dużo łatwiej będzie nam pozbyć się zalegającej wydzieliny. Można również pozwolić zadziałać grawitacji tzn. po zaaplikowaniu wody morskiej położyć dziecko na brzuszku i dać katarowi wypłynąć.
* Woda morska w sprayu. Jaką wybrać? Przede wszystkim dostosowaną do wieku. Na rynku dostępne są takie od pierwszych dni, od 6 miesiąca, a także dedykowane dorosłym. Kolejny wybór to roztwór izotoniczny lub hipertoniczny. Roztwór izotoniczny może nam służyć także do codziennej higieny noska, podczas gdy hipertoniczny używa się w przypadku infekcji lub nasilonej alergii. Ma on na celu zmniejszenie obrzęku śluzówki i udrożnienie nosa. Warto zwrócić uwagę na to jaki strumień aerozolu wytwarza dany spray, gdyż często są one pod tak dużym ciśnieniem, że aplikowanie ich wiąże się z dużym dyskomfortem dla dziecka, a co za tym idzie i dla uszu rodziców ;) Najlepiej wybrać taki, przy którym producent zastrzega, że jest to delikatna mgiełka.
* Maść majerankowa. Prosta taniutka maść, która może przynieść ulgę w katarze. Ważne by rozsmarowywać ją pod noskiem, wokół nozdrzy, ale nie wewnątrz, gdyż może podrażnić śluzówkę.
* Olejki eteryczne. Pomagają udrożnić zatkany nos. Mogą być w formie kropli np. do skropienia poduszki (Olbas oil), maści do nasmarowania klatki piersiowej (Vicks VapoRub, Rub-arom) lub plasterków do naklejenia na piżamę (Aromactiv). Trzeba pamiętać, że nie wszystkie olejki eteryczne są bezpieczne dla dzieci. Niektóre mogą u najmłodszych spowodować skurcz oskrzeli i duszność. Za bezpieczną granicę uznaje się wiek ok.6 lat. Niektórzy producenci zalecają stosowanie już od 5rż, inni po skończonym 7rż. Plasterki Aromactiv zawierają tylko 2 olejki i dopuszczone są już od 3rż. Co w takim razie dla młodszych? Pulmex baby, który można stosować już od 6mż. Na rynku dostępny jest również Aromactiv baby żel od 1 dnia życia, ale jak wczytamy się w skład to zobaczymy, że działania udrożniającego nosek raczej nie ma się co spodziewać ;)
* Inhalacje. Są dobrym sposobem na rozrzedzenie wydzieliny przy zalegającym gęstym katarze. Można do nich użyć zwykłej soli fizjologicznej w ampułkach dostępnej w każdej aptece za nieduże pieniądze. Potrzebujemy oczywiście również inhalator i zestaw z maseczką bądź specjalną końcówką do nosa. Sprzęt taki można wypożyczyć w niektórych aptekach lub kupić na własność. Na pewno przyda się nie jeden raz. Firma PiC Solution oferuje również specjalny irygator do nosa Rino Shower podłączany do inhalatora, który ułatwia oczyszczanie i nawilżanie jamy nosowej. Inhalacjom poświęcę wkrótce osobny wpis, gdzie doradzę też jak wybrać dobry inhalator.
* Krople i aerozole obkurczające naczynia krwionośne. Zmniejszają obrzęk błony śluzowej i hamują nadmierne wydzielanie, przez co najbardziej zauważalnie ułatwiają dziecku oddychanie przez nosek. Należy jednak pamiętać, że nie wolno ich stosować dłużej niż 5-7 dni. Dłuższe stosowanie może doprowadzić paradoksalnie do przewlekłego kataru, czyli tzw. polekowego nieżytu nosa. Najlepiej podawać dziecku krople tylko przed snem lub jedzeniem, aby było w stanie wypić mleko, co jest trudne z zatkanym noskiem.
Dla całkiem małych dzieciaczków przeznaczony jest Nasivin soft 0,01% - od 3 miesiąca do 1 roku życia. Od 1do 6 lat mamy stężenie 0,025%, a powyżej 6 rż już to samo stężenie co dla dorosłych. Powyżej 2 lat dostępne są też preparaty innych firm np. Nasic kids z dodatkiem łagodzącego dexpanthenolu.
0 komentarze: